Green Day: The Early Days to film dokumentalny stworzony przez Spotify. Wbrew nazwie nie jest to jedynie sucha historia o początkach zespołu. To szczere wspomnienia starych przyjaciół tria z East Bay, niepublikowane wcześniej zdjęcia i fragmenty koncertów, ale też wzruszające wypowiedzi współczesnych fanów.
Wszystko zaczęło się od trailera, który Spotify opublikowało na swoim kanale na YouTube 23 marca.
Równocześnie na urządzeniach mobilnych można było obejrzeć pierwszą, dziesięciominutową część dokumentu, zatytułowaną „Sweet Children”. Trzy kolejne („Best Thing In Town”, „Having A Blast” i „Still Breathing”) pojawiały się tydzień po tygodniu na Spotify. Całość została już opublikowana na YouTube.
W filmie zobaczycie między innymi Eda Sheerana, Laurę Jane Grace (Against Me!), Mike’a Burketta (NOFX), byłego prezesa Lookout Records czy reżysera filmu dokumentalnego o punkowej scenie East Bay. Billie Joe, Mike i Tre bardziej niż na suchych faktach, skupili się na własnych odczuciach, wspomnieniach i drobnych ciekawostkach. Historii Christie Road towarzyszy nawet śpiew Billie’ego przy akompaniamencie akustycznej gitary. Sporo czasu poświęcono Pansy Division, homoseksualnemu zespołowi, który był supportem Green Daya w trasie Dookie. Z kolei ostatnia część, nazwana nieprzypadkowo „Still Breathing” skupia się na współczesności zespołu, jego relacji z fanami i odczuciach, które towarzyszą ludziom, przychodzącym na koncerty tria z East Bay.
Przy okazji wydania filmu, pojawiło się kilka coverów, z których na szczególną uwagę moim zdaniem zasługuje „Coming Clean” w wykonaniu Pierce The Veil, którego aranżacja znacznie odbiega od tej znanej z Dookie.
W swojej fanowskiej karierze oglądałam już wiele mniej lub bardziej udanych dokumentów o Green Dayu, a ten zdecydowanie należy do moich ulubionych. Świetna robota, Spotify!
