Wczesne lata

Początku historii zespołu należy szukać już w 1982 roku, kiedy to w Carquienez Middle School spotkali się dwaj dziesięcioletni chłopcy – Billie Joe Armstrong i Michael Ryan Pritchard.  Ich pierwsza rozmowa dotyczyła pisania piosenek. Wspólna pasja, jaką była muzyka, sprzyjała budowaniu nowej przyjaźni. Niedługo potem Billie zaczął uczyć Mike’a gry na gitarze, jak się okazało z bardzo dobrym skutkiem. Zaczęli grać w duecie i pisać piosenki. Traktowali to zajęcie bardzo poważnie. Gdy byli w dziesiątej klasie, dołączył do nich przyjaciel, Sean Hughes, zostając basistą w zespole. W jedenastej klasie wszyscy przenieśli się do Pinole Valley High School. W tamtym też czasie zespół zyskał stałą nazwę – Sweet Children.

Przez zespół przewijało się wielu perkusistów, między innymi Jason Andrew Relva (ten sam, o którym powstała piosenka J.A.R) i Anna, siostra Billie’ego. Sean również nie został z nimi zbyt długo. Jak sam przyznał po latach – „w sumie wykopali mnie, bo byłem kiepski”. Wtedy też na basie zaczął grać Mike.

Billie i Mike powoli wdrażali się w scenę punkową, jednak wciąż szukali miejsca, do którego bezwarunkowo by pasowali, które byłoby stworzone dla ludzi takich jak oni. Ostatecznie odkryli 924 Gilman Street.
Ich początki w tym klubie nie należały do udanych. Próbowali zorganizować sobie koncert, jednak spotkali się z odmową. Ich nagrania demo uważano za „niewystarczająco punkowe”. Wszystko zmieniło się w  1987 roku, kiedy to poprosili Johna Kiffmeyera (znanego jako Al Sobrante) o dołączenie do zespołu jako perkusista. Sława, którą Sobrante zyskał w znanym lokalnie zespole Isocracy przyczyniła się do sukcesu Sweet Children. W tym samym roku zagrali swój pierwszy koncert w restauracji Rod’s Hickory Pit, gdzie pracowała mama Billie’ego. Spotkali się z bardzo ciepłym przyjęciem.

Wraz ze wzrostem popularności, młody zespół zaczął przyciągać uwagę znaczących osób z lokalnej sceny muzycznej. Na jednej z domowych imprez na których grali, spotkali Larry’ego Livermore’a, założyciela Lookout Records. Był on całkowicie oczarowany Sweet Children. Wkrótce po tym podpisali kontrakt i zespół zaczął nagrywać. Krótko po ukazaniu się pierwszej EPki – 1000 Hours – podjęli decyzję o zmianie nazwy na Green Day. Podczas przerwy świątecznej w 1989 Green Day nagrał swój pierwszy album – 39 Smooth. Z kolei w lecie 1990 ukazała się druga EPka – Slappy. W 1991 roku te trzy nagrania zostały połączone w 1,039 Smoothed Out Slappy Hours.

W 1990 roku Green Day ruszył w pierwszą trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych, która zaczęła się w dzień ukończenia przez Mike’a szkoły średniej. Większość koncertów grali dla bardzo małej publiczności, niektóre odbywały się w prywatnych domach, jednak odnosili też sukcesy. W Minneapolis, Minnesota udało im się wystąpić kilka razy (dzięki początkującej scenie muzyki Indie), a na jednym z tych koncertów Billie poznał swoją przyszłą żonę – Adrienne Nesser.

Po zakończeniu trasy John odszedł z zespołu, żeby móc rozpocząć naukę w college’u.  Przez kilka tygodni perkusistą był Dave E.C., jednak było to rozwiązanie czasowe. Przyszłość zespołu była bardzo niepewna dopóki Billie nie poznał młodego perkusisty, współpracującego z Lookout – Franka Edwina III znanego jako Tre Cool. Okazało się, że chłopak doskonale pasuje do Green Day’a. Szybko zaprzyjaźnił z Billiem i Mikiem. Pierwszy koncert zagrali razem w listopadzie 1990 roku.

W 1991 roku trio nagrało album Kerplunk! i ruszyło w kolejną trasę koncertową. Tym razem ich występy cieszyły się już większą popularnością, chociaż jak sami wspominają – grali za piwo i coś do jedzenia. Dotarli nawet do Europy. Mieli dwie gitary i werbel, reszta sprzętu była wypożyczona. Zagrali trzy koncerty w Polsce – w Gryfinie, Białymstoku i Bydgoszczy. Pozostawili nawet po sobie pewną pamiątkę – w jednym z hoteli wybili dziurę w ścianie, dzielącej ich pokoje, by mogli się swobodnie porozumiewać.

Kerplunk! odniósł spory sukces – 50000 sprzedanych kopii w USA. Green Day, ciągle koncertując w latach 1992 – 1993, zyskiwał coraz większą popularność. Wiele wytwórni płytowych było zainteresowanych podpisaniem z nimi kontraktu. Ostatecznie, po wielu rozmowach, trio zdecydowało się na współpracę z Robem Cavallo i Reprise Records. Kontrakt został podpisany w lecie 1993. 23 września tego samego roku Green Day zagrał swój ostatni koncert w 924 Gilman Street, co stało się końcem pewnej epoki w ich karierze.

Jaszczurka

Twierdzi, że została przeznaczona Green Day’owi w dniu narodzin, ponieważ przyszła na świat w roku wydania Dookie. Kiedy nie wyżywa się literacko, pisząc artykuły na stronę, studiuje medycynę weterynaryjną. Jej życiowy cel to przybicie piątki z Jeffem. Kontakt: