The Forgotten

The Forgotten

Where in the world is the forgotten?
They're lost inside your memory
You're dragging on,
your heart's been broken
As we all go down in history

Where in the world did the time go?
It's where your spirit seems to roam
Like losing faith to our abandon
Or an empty hallway from a broken home

Well don’t look away from the arms of a bad dream
Don’t look away, sometimes you’re better lost than to be seen

I don't feel strange, it's more like haunted
Another moment trapped in time
I can't quite put my finger on it
But it's like a child that was left behind

So where in the world is the forgotten?
Like soldiers from a long lost war
We share the scars from our abandon
And what we remember becomes folklore

Well don’t look away from the arms of a bad dream
Don’t look away, sometimes you’re better lost than to be seen
Don’t look away from the arms of a moment
Don’t look away from the arms of tomorrow
Don’t look away from the arms of moment
Don’t look away from the arms of love

Zapomniani

Gdzie na świecie są zapomniani?
Są zagubieni w twoich wspomnieniach
Wciągasz się
Twoje serce zostaje złamane
Jak my wszyscy stajemy się historią

Gdzie na świecie odchodzi czas?
Tam, gdzie twój duch wydaje się wałęsać
Jak tracąc wiarę przez wyrzeczenie
Lub pusty korytarz w rozbitym domu

Nie odwracaj wzroku od armii złych snów
Nie odwracaj wzroku, czasami lepiej być zgubionym niż być widzianym

Nie czuję się dziwnie, bardziej nawiedzony
Kolejny moment przepadł w czasie
Nie mogę się w tym odnaleźć
Ale to jak dziecko, które zostało opuszczone

Gdzie na świecie są zapomniani
Jak żołnierze z długiej przegranej wojny
Dzielimy blizny z naszych wyrzeczeń
A to co pamiętamy staje się folklorem

Więc nie odwracaj wzroku od armii złych snów.
Nie odwracaj wzroku, czasami lepiej być zgubionym niż być widzianym
Nie odwracaj się od armii momentu
Nie odwracaj się od armii jutra
Nie odwracaj się od armii momentu
Nie odwracaj się od armii miłości.

 

Sweet child

Na większości okołopunkowych koncertów zastanawia się, kiedy w końcu zagra Joy Division. Od momentu fascynacji Green Day'em zdążyła wyrosnąć ze swoich porwanych spodni oraz pokochać muzykę indie...ale nadal tu jest i to nie tylko z chęci robienia czegoś niekoniecznie poważnego. Zawsze gotowa wysłuchać redakcyjnej ekscytacji i nieodpowiednio żartować z zespołu. Oficjalnie zajmuje się tłumaczeniami koszmarnego Kerranga. Proszę, nie zarzucajcie jej pozerstwa! To tylko ironiczna hipsteriada.